Nic tak nie zdradza wieku kobiety jak jej szyja, dlatego należy o nią dbać od najmłodszych lat. Zanim dowiemy się, jak usunąć zmarszczki na szyi i dekolcie, wyjaśnimy ich przyczyny. Następnie przedstawiamy sposoby na popularne zmarszczki na szyi, takie jak „naszyjnik Wenus” i „skóra indyka”.
Zmarszczki na szyi ‒ przyczyny
Nieestetyczne linie na tym delikatnym fragmencie skóry są potęgowane przez następujące czynniki: promieniowanie słoneczne, klimatyzacja, palenie papierosów, spożywanie niewystarczającej ilości wody lub gwałtowne odchudzanie się. Mimo wszystko największy wpływ na tempo powstawania zmarszczek i ich głębokość ma genetyka.
Sposoby na zmarszczki na szyi
Do pielęgnacji szyi sprawdzą się kremy z aktywnym tlenem, które mają działanie nawilżająco-ochronne. Należy je nakładać w sposób przeciwny do działania sił grawitacji, czyli od dekoltu do brody. Jeżeli stosujemy maseczki, nie powinnyśmy omijać okolic szyi. Ponadto warto włączyć do diety soki warzywne przygotowane w domowej sokowirówce lub tak zwane „soki jednodniowe”. Z kolei soków w kartonach należy unikać, ponieważ zawierają wiele substancji chemicznych i nieliczne składniki odżywcze.
W przypadku kobiet czterdziestoletnich sama codzienna pielęgnacja może nie wystarczać. Z tego powodu warto sięgnąć po silniejsze i skuteczniejsze metody powstrzymywania procesów starzenia, jakie gwarantuje medycyna estetyczna. Oferta zabiegów nawilżających, odświeżających i regenerujących skórę szyi jest bardzo bogata, począwszy od peelingów i terapii ultradźwiękowej, poprzez mezoterapię, wypełniacze i toksynę botulinową, na nieablacyjnym laserze frakcyjnym kończąc. Wybór metody zależy od problemu, jaki chcemy usunąć.
Zmarszczki na szyi: „Naszyjnik Wenus”
„Naszyjnik Wenus” to poziome bruzdy na szyi. Są konsekwencją utrzymywania nieprawidłowej postawy ciała lub czytania w łóżku. Zwykle dostrzegamy je dopiero wtedy, gdy wyraźnie odcinają się na szyi, a kremy niewiele mogą na nie poradzić. Wobec tego jakie są sposoby na „naszyjnik Wenus”?
Zmarszczki na szyi: „Naszyjnik Wenus” – sposoby
Najskuteczniejszym zabiegiem odmładzającym jest nieablacyjny laser frakcyjny, który działa ciepłem i dzięki niemu zmiata zniszczone komórki z powierzchni skóry. W miejscach naświetlania dochodzi do odparowania włókien kolagenowych, czyli usunięcia ich starych konstrukcji. Dawne wiązania kolagenowe rozpadają się, a w ich miejsce powstają nowe komórki. W efekcie skóra odbudowuje się oraz staje się gładsza i jędrniejsza, a bruzdy są niemal niewidoczne.
Efekty terapii laserem są lepsze i trwalsze, jeżeli towarzyszy jej mezoterapia z użyciem osocza bogatopłytkowego pozyskiwanego z krwi pacjenta. Zabieg wpisuje się w najnowszy trend medycyny estetycznej, jakim są zabiegi autologiczne, czyli takie, które wykorzystują własne komórki i tkanki pacjenta. Osocze podawane jest pod skórę w niewielkich odstępach czasu za pomocą iniekcji. Często nazywa się je „eliksirem młodości” lub „bombą odżywczą”, ponieważ stymulują komórki do produkcji elastyny i kolagenu. Połączenie nieablacyjnego lasera z mezoterapią nie tylko daje naturalny efekt i przywraca skórze świeżość, lecz także powoduje, że wyglądamy o kilka lat młodziej.
W jakim wieku najlepiej rozpocząć terapię? Wyraźne zmiany na szyi mogą pojawić się już u kobiet po trzydziestym piątym roku życia, ale nie ma dokładnej granicy wieku, kiedy należy zdecydować się na pierwszy zabieg. Przedtem warto skonsultować się z zaufanym lekarzem. Uważa się, że dobre efekty daje terapia skojarzona, czyli połączenie kilku zabiegów: serii trzech zabiegów laserowych, a po miesiącu uzupełniającego zabiegu mezoterapii z użyciem osocza. Na ostateczny rezultat można czekać nawet do ośmiu miesięcy, ale u osiemdziesięciu procent pacjentów wyraźne spłycenie zmarszczek i bruzd następuje już po pierwszym zabiegu.
Zmarszczki na szyi: „Skóra indyka”
U wielu kobiet po czterdziestym roku życia skóra zaczyna samoistnie tyć. Z kolei kiedy w szybkim tempie chudniemy, nadmiar skóry opada i tworzy tak zwaną „skórę indyka”.
Zmarszczki na szyi: „Skóra indyka” – sposoby
Na szczęście, można zapobiec temu procesowi, to znaczy usunąć nadmiar tłuszczu przy jednoczesnym wymodelowaniu tej okolicy ciała. Poprzez zabieg Cavi Lipo doprowadzimy do rozpuszczenia komórek tłuszczowych, to znaczy zmienimy strukturę znajdującego się w nich tłuszczu i uwolnimy go. Po kuracji nadmiar skóry zanika powoli, ale skutecznie. Po każdym zabiegu Cavi Lipo zaleca się masaż limfatyczny okolicy poddanej zabiegowi, który przyspiesza usunięcie uwolnionego tłuszczu. Optymalna liczba zabiegów zamyka się w przedziale od trzech do sześciu. Efekty są trwałe, a rekonwalescencja nie jest potrzebna ze względu na minimalną inwazyjność zabiegu.
Poprzez prawidłową pielęgnację kosmetyczną skóry można opóźnić procesy starzenia, ale tylko zabiegi medycyny estetycznej są w stanie wyraźnie je cofnąć.
Dodaj komentarz