Kultowy róż do policzków Dream Touch Maybelline

Dream Touch MaybellineCzy wiedziałaś, że 200 lat temu rumieniec był oznaką zdrowia? Kobiety specjalnie podszczypywały policzki, aby przypodobać się mężczyznom. Na szczęście dziś nie musimy sprawiać sobie bólu, aby ładnie wyglądać. Uroku dodadzą nam kosmetyki, takie jak róże do policzków. Jednym z nich jest Maybelline Dream Touch.

Róż do policzków Maybelline Dream Touch ma postać musu. Marka ostatnio wprowadziła całą gamę takich produktów, zwracając uwagę na fakt, że kremowa (i trochę „tępa”) konsystencja ułatwia aplikację i szybko adaptuje się do typu i koloru skóry. Czy rzeczywiście tak jest? Na pewno o wiele lepiej rozprowadzają się kosmetyki o płynnej formule; inne wymagają trochę pracy – aby sprawić, by były bardziej plastyczne, trzeba popracować palcami lub pędzlem. Róż do policzków od Maybelline Dream Touch z całą pewnością zapewnia ładne krycie, wyrównuje odcień skóry i nadaje cerze zdrowy i rześki wygląd. Makijaż wykonany tym kosmetykiem sprawia wrażenie, że buzia jest rumiana i promienna.

Dream Touch od Maybelline zamknięty jest w małym słoiczku z zakrętką; pojemność jednego opakowania wynosi 7,5 grama. To, na jak długo produkt wystarczy, zależy od tego, jak grubą warstwę nałożymy na twarz. Kosmetyk dostępny jest w czterech wersjach kolorystycznych: Peach, Pink, Mauve i Berry. Dla niektórych może okazać się uciążliwe znalezienie odpowiedniego koloru. Niestety producent nie przewidział, że typów urody jest bardzo dużo (oprócz podstawowych czterech występują także ich hybrydy). Róż można aplikować pędzelkiem; jednak łatwiej będzie go rozprowadzić palcem – konsystencja musu może przysporzyć nam małych kłopotów. Wydobywając produkt palcem, możemy być pewne, że niewielka jego część dostanie się pod nasz paznokieć, a używając pędzla do nakładania, nabierzemy kosmetyku zbyt mało.

Wnioski: jeśli chcecie wybierać między różem Dream Touch Maybelline a szczypaniem policzków, decyzja jest dziecinnie prosta. Jeśli przeraża was wizja nakładania na twarz kosmetyku o konsystencji musu, dostępnego tylko w czterech kolorach, postawcie na naturalny wygląd, czyli rumieniec, który pojawia się, gdy ktoś mówi nam komplementy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *