O konserwantach stosowanych w kosmetykach krąży wiele opowieści. Które z nich są prawdziwe, a które nie? I czy konserwanty rzeczywiście mogą zaszkodzić skórze? Sprawdź, które historie o konserwantach są fałszywe, a które nie. Przekonaj się także, czy we wszystkich kosmetykach muszą być te substancje.
Konserwanty – a co to takiego?
Konserwanty są takimi substancjami, które przedłużają trwałość kosmetyków i zapobiegają namnażaniu się w nich bakterii, wirusów i grzybów. Nie wszystkie konserwanty muszą mieć chemiczny skład i pochodzenie. Czy wiesz, że produkty bez zawartości konserwantów mogłyby podrażnić i uczulać? Z drugiej jednak strony niektóre konserwanty mogą uczulać i niekorzystanie wpływać na skórę. Dlatego dobry konserwant powinien:
- mieć szerokie działanie wirusobójcze i bakteriobójcze,
- działać w niskim i wysokim pH,
- być efektywny w niskich stężeniach,
- być odporny na działanie temperatury i światła,
- reagować z innymi składnikami kosmetyku,
- być odporny na utlenianie,
- być nietoksyczny.
Ważne jest także, żeby konserwant nie wywoływał podrażnień i nie niszczył naszej naturalnej flory bakteryjnej.
Konserwanty w twoich kosmetykach
- Parabeny – według wielu badań są bezpiecznymi substancjami, ale gdy ich stężenie przekroczy 1% mogą podrażniać.
- Formaldehydy – zapobiegają namnażaniu się grzybów i bakterii. Mają działanie drażniące i uczulające, dlatego osoby z wrażliwą skórą nie powinny ich stosować.
- Kwas benzoesowy – działa tylko na wybrane bakterie, ale skutecznie niszczy pleśń i drożdże. Nie podrażnia skóry i błon śluzowych.
- Kwas salicylowy – jako konserwant jest stosowany w stężeniu 0,5%, choć w większych stężeniach nakłada się go na trądzikową i łojotokową skórę w leczniczych celach. Ma dobre działanie bakteriobójcze i grzybobójcze.
- Olejki eteryczne (z drzewa herbacianego, lawendowy, z rozmarynu, z mięty pieprzowej lub goździkowy) mają działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze.
Czy istnieją kosmetyki bez konserwantów?
Być może tak. Niestety ich przydatność i trwałość są krótkie, a bezpieczeństwo stosowania – bardzo niskie. Produkty bez konserwantów zapewne nie przeszłyby badań laboratoryjnych i nie zostałyby dopuszczone do sprzedaży. Więc nie wierz w to, gdy na opakowaniu widzisz napis „bez konserwantów”.
Dodaj komentarz