Dobry makijaż musi nie tylko podkreślać naszą urodę i ukrywać jej niedoskonałości – ważna jest też trwałość. Jak sprawić, że cienie nie osypią się na policzki, szminka się nie rozmaże, a rzęsy nie stracą objętości po kilku godzinach?
Zamiast mówić o tym, co należy robić, skupmy się na tym, czego unikać – będzie krócej, łatwiej do zapamiętania i prościej. Poznaj błędy w makijażu, przez które nie jest trwały. Jeśli tylko je zapamiętasz i nie popełnisz ich podczas robienia kolejnego make-upu, masz pewność, że efekt będzie niesamowity i maksymalnie trwały.
BŁĘDY W MAKIJAŻU, PRZEZ KTÓRE NIE JEST TRWAŁY
Sprawdź, czy na poniższej liście nie znajdziesz swoim przyzwyczajeń. Czasami błędy w makijażu wynikają z naszej niewiedzy, a mają ogromny wpływ na trwałość make-upu. Oto te najczęstsze.
1. Zaczynasz makijaż, zanim krem/serum się wchłonie.
Internet pełen jest porad, ale nie ze wszystkich warto korzystać. Jedną z takich, które mają później wpływ na trwałość makijażu, jest sugestia, żeby zwykły krem i olejek stosować jako bazę pod makijaż.
Prawdą jest, że zastosowanie kremu, serum lub olejku przed makijażem nadaje skórze gładkość, poprawia jej nawilżenie i przygotowuje ją do noszenia makijażu. Nie ma co do tego wątpliwości. Jeśli jednak nałożymy podkład za wcześnie, od razu po nałożeniu kremu, będzie się rozmazywał i nie wtopi się w skórę. Wówczas nici z trwałości.
Rada? Odczekaj kilka minut po nałożeniu serum, aż kosmetyk dokładnie się wchłonie. Dopiero potem przejdź do makijażu.
2. Używasz kosmetyków nieodpowiednich dla swojej cery.
Kosmetyki trzeba dobierać do typu swojej cery. O tym powinien pamiętać już każdy i wydaje się, że raczej pamiętamy tę zasadę. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z tego, że chodzi tutaj również o kosmetyki do makijażu, a nie tylko produkty pielęgnacyjne.
Jeśli masz cerę suchą, nie sięgaj po mocno matujący podkład – on prędzej sprawdzi się przy skórze tłustej, bo wyeliminuje problem świecenia się w strefie T. Z kolei przy cerze mocno przetłuszczającej się sięgaj po kosmetyki odporne na wilgoć, żeby nie rozmazywały się w trakcie dnia.
3. Nakładasz za dużo (grube warstwy) kosmetyków.
Minimalizm jest w cenie – także, jeśli chodzi o make-up. Najczęstszy błąd w makijażu to nakładanie za dużej ilości kosmetyku na raz.
Rozmazujący się podkład, który zbiera się w załamaniach skóry. Sklejający rzęsy i zbierający się w grudki tusz do rzęs. Cienie do powiek, które rozmazują się i osypują na dolną powiekę. To wszystko efekt używania za dużej ilości kosmetyków. Mniej znaczy w tym przypadku więcej.
Co zrobić? Zamień swoje średnie kosmetyki na markowe, dobrej jakości produkty o dobrym kryciu – będziesz mogła użyć ich mniej, a uzyskasz pożądany efekt. Bez obciążania skóry i efektu maski.
4. Korzystasz z kosmetyków słabej jakości.
Niektóre błędy w makijażu pokrywają się ze sobą. To, że makijaż się rozmazuje to wynik używania za dużej ilości kosmetyków (jak wyżej), a to z kolei bierze się z ich słabego krycia, ponieważ są słabej jakości. Prosta zależność, na której cierpi trwałość makijażu.
Kupuj tylko dobrej jakości kosmetyki do makijażu, polecanych marek, które dbają o jakość składników i dopracowanie formuł. Bazuj na opiniach, a będziesz wiedziała, które kosmetyki są warte uwagi.
P.S. Czasami warto zapłacić więcej – kosmetyk będzie trwalszy, zużyjesz go mniej, a więc wystarczy na dłużej.
5. Nieustannie dotykasz twarzy i poprawiasz.
Kolejny błąd w makijażu, przez który mamy problem ze zbyt szybko ścierającym się podkładem i rozmazującym tuszem, to… natrętne dotykanie własnej twarzy. Zastanów się, czy też nie robisz tego automatycznie.
Nawet najtrwalsze kosmetyki do makijażu i najlepiej wykonany make-up nie przetrwają próby, jeśli co chwilę będziesz drapać się po twarzy, trzeć i dotykać ją mimochodem. Twój makijaż zetrze się w sposób mechaniczny i odsłoni wszystkie niedoskonałości, które tak pieczołowicie ukrywałaś.
Dodaj komentarz